wtorek, 7 stycznia 2014

Nienawidzę środy!


Hejka!
Nadszedł ten czas, kiedy należy napisać pierwszego posta w nowym roku. Mam nadzieję, że święta i Sylwestra mieliście udane, no może nie odpoczęliśmy za bardzo, ale dobre i to (tak, bo tej zawsze mało) I pierwszy dzień szkoły po świętach już minął, uff. Środy należą do moich najgorszych dni, a przyczynia się do tego m.in liczba godzin, którą spędzam w szkole - wychodzę z domu jest ciemno, wracam do domu jest ciemno. Czyli mowa tutaj o godzinach 7:25-16:35. Biorąc jeszcze pod uwagę pogodę w minionych dniach, to mam już nadzieję, że rozumiecie, czemu NIENAWIDZĘ ŚRODY. Swoją drogą w lecie nie będzie lepiej, wytrzymać w szkole prawie 10h to istny cud. Ale po środzie zawsze następuje czwartek czyli 5h mniej siedzenia w szkole :)
Więc jak sprawić by chociaż środowy wieczór był przyjemny? Otóż ślęczenie do północy nad książkami można sobie umilić pijąc herbatkę. Tak owocowa herbatka jakoś tak zawsze mnie uspokaja. Hmm podejrzane... I dlatego co wieczór w środę będę na blogu zamieszczać mój własny Tea challenge. Już wyjaśniam, na czym to będzie polegać. Przez najbliższy czas będę gromadzić różne herbaty w swoim magicznym słoiczku. Challenge rozpocznę dopiero, gdy uzbieram pełny słoik herbaty. (no cóż trzeba zainwestować w herbatki :)) W każdą środę bohaterem postu będzie inna herbata, pewnie nie wszystkie będą smaczne ale o to już zadbam, żeby was przestrzec przed złym wyborem. I w każdym poście będę zamieszczać moją opinię na temat wylosowanej herbaty. Mam nadzieję, że spodoba wam się mój pomysł i będziecie tak jak ja wyczekiwać środowego wieczoru. A teraz zostawiam was ze zdjęciami magicznego słoiczka i jak dotychczas zgromadzonych herbat.

Taki zwykły słoiczek, a tyle radości
A w środku pyszne herbatki Mmm


Do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz